czwartek, 11 grudnia 2008

Świeże...


...pieczywko ;-)

17 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Poczulam tez cudowny zapach swiezego pieczywka, ach jak milo :)

Donata pisze...

też lubię

* sylvia * * 333 * pisze...

Mniam, świeże pieczywo ...
aż mam ochotę na bułeczkę, może z Nutellą :P

Pozdrawiam :)

Donata pisze...

a niżej na półkach bułeczki, pączki z różnym nadzieniem

* sylvia * * 333 * pisze...

Eh, bułeczki, pączki...a dzisiaj w szkole ukradli nam bułki ze sklepiku (ale będzie manka w tym roku...) Musimy iść jutro do dyrektora, bo jak się uczniowie zorientują,że bułki zawsze czekają na nas przed sklepikiem od 7.3o to ludzie będą przychodzić i bezkarnie zabierać. Nie rozumiem jak można było ukraść te bułki, przecież do liceum to już chodzą dojrzali i mądrzy ludzie,ale jak widać okazja czyni złodzieja.

Donata pisze...

ale świństwo jak można w ogóle coś komuś wziąć

* sylvia * * 333 * pisze...

No cóż, sprawa trafi jutro do dyrektora i jakoś to będzie. Najgorzej, bo nasza wychowawczyni opiekująca się sklepikiem pojechała do Rzymu na pielgrzymkę, więc w szkole panuje ogólne rozluźnienie i pewnie dlatego to stało się w tym tygodniu a nie innym.
Teraz już zawsze będziemy pilnować tych bułek,ale jak to się mówi: "Mądry Polak po szkodzie"

Pozdrawiam, miłego wieczorku życzę :*

Donata pisze...

pilnujcie

Jaga pisze...

Cały wieczór szukałam dziś ciepłych bułeczek i nie znalazłam a tu są....
Buzialki i pędzę do pracy....

Donata pisze...

w nocy?

* sylvia * * 333 * pisze...

Oj teraz to już zawsze będziemy...
Ale zupełnie się tego nie spodziewaliśmy.

Dobranocka, życzę spokojnej nocy i żeby maluchy nie rozrabiały ;)

Donka pisze...

no właśnie wstały i ćwiczą zapasy ;-)

ma.ol.su pisze...

Wygląda zachęcająco, ciekawe czy równie smaczne?
Pytam, bo my mamy jeszcze możliwość kupowania pieczywa z wiejskiej piekarni, takiego całkiem "prawdziwego", nie z fabryki chleba.

Anonimowy pisze...

Proszę mnie tu nie denerwować, bo przez nadmierną sympatię do świeżutkiego pieczywka to mi d... rośnie, koniec świata! Już bym zjadła.
pozdro...

Donata pisze...

ja też lubię świeżutkie

Anonimowy pisze...

******
Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

*********

Donata pisze...

ale ładniutki wierszyk, dzięki Aneri