poniedziałek, 15 grudnia 2008

Zadbali o ...



...dzieciaczki w naszym sklepie ;-)

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Te różne bobo...są znakomite nie tylko dla dzieci.Ja kupowałam teściowej jak już nie mogła jeść i nawet zamawiałam konkretne. Pani w sklepiku powiedziała mi, że bardzo dużo osób kupuje je właśnie dla starszych, chorych ludzi, bo są delikatne i pożywne.

* sylvia * * 333 * pisze...

Tak... a deserki bananowe są najlepsze ;)

Fajnie,że Ci się podobają moje prace,ale niestety nie kształcę się w tym kierunku. Nie czuję sie najlepiej, gdy mam odgórnie narzucone co mam malować ,wtedy jakoś nic nie mogę z siebie wykrzesać.

Pozdrawiam :)

Ps. Więcej takich nauczycieli, którzy z pasją przekazują nam swoją wiedzę :)
Pps. Złapałam :*

Miłego popołudnia :)

* sylvia * * 333 * pisze...

Heh, nie wiem jak Ty to robisz,ale ja o 6.30 to chyba nie byłabym w stanie czytać i starać się zrozumieć wierszy (o tej porze proste procesy myślowe są trudnością i nie mogę sobie przypomnieć jaki np. jest dzień)...
Na pewno stąd wzięła się nazwa "Pole Krwi", ale przyznam,że przed przeczytaniem wiersza nie miałam pojęcia o istnieniu takiego miejsca jak Hakeldama.

Buziaki :)

Donata pisze...

może i pożywne, ale i nie każdemu smakują

Anonimowy pisze...

A kiedys to sie trzeba bylo nagotowac, stac przy kuchence zeby nie wykipialo, a teraz miec dzieci i sie nimi zajmowac to sama przyjemnosc :P)

* sylvia * * 333 * pisze...

To ja jestem zupełną odwrotnością, bo czasem mogę spać nawet 12 godzin xD Najbardziej aktywna jestem oczywiście w godzinach wieczornych ;)
Tak... Ty się do Napoleona porównujesz to ja chyba mogę do kota, chociaż one one czasem 20 godzin potrafią przespać(np. mój kot), więc mi jeszcze "trochę" brakuje ;)

Kolorowych snów :*

Donata pisze...

tak! pamiętam Wildrose
gotowanko i mieszanko aby nie wykipiało i się nie przypaliło
dzisiaj matki mają o wiele lżej
a gotowanie pieluszek? i prasowanko
dzisiaj zmieniasz i wyrzucasz