Donata, w lesie to ja nie byłam już od paru lat, więc Ci zazdroszczę trochę, bo widzę, że Ty często sobie po laskach spacerujesz. W mojej najbliższej okolicy ładnego, starego boru nie ma, takiego na przykład jak na Mazurach. Stąd dość daleko trzeba się wyprawić, aby 'prawdziwym' puszczańskim klimatem pooddychać.
5 komentarzy:
Donata, w lesie to ja nie byłam już od paru lat, więc Ci zazdroszczę trochę, bo widzę, że Ty często sobie po laskach spacerujesz.
W mojej najbliższej okolicy ładnego, starego boru nie ma, takiego na przykład jak na Mazurach.
Stąd dość daleko trzeba się wyprawić, aby 'prawdziwym' puszczańskim klimatem pooddychać.
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak jajeczka :-)
No, ja też myślałam, że to jajeczka.
A to grzyby???
Pozdro...:))
Tez bym chciala do lasu, niechby tam muchomory czy purchawki byly :)
w pierwszym momencie myslalam ze tam jajka leza ;-) swietne
Prześlij komentarz