czwartek, 12 listopada 2009

Nie wiem jak to to się nazywa;-(


...ale jeszcze nie uschło.

11 komentarzy:

Grażyna pisze...

To jest starzec, bardzo lubie tę bilinę ogrodową , pieknie wygląda w donicach pomieszana z pelargoniami :)

Grażyna pisze...

Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Coz ja sie nie znam na roslinkiach, ale wyglada ciekawie :)
Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Potwierdzam, to jest starzec popielny (srebrzysty).Ja, kiedy miałam ogród komponowałam go ze wszystkimi możliwymi roślinami.Pasuje do wszystkiego, ładnie wygląda z pelargoniami, begoniami, a nawet z bratkami.
Pozdrawiam cieplutko:))

* sylvia * * 333 * pisze...

Dzisiaj mija rok od Twojego pierwszego komentarza na moim blogu :) Chciałam z tej okazji podarować Ci wirtualny tort, ale niestety mój stan nie pozwala mi na wykonywanie tak skomplikowanych czynności.Narysowanie czegoś, zeskanowanie i pokolorowanie przewyższa moje możliwości.
Może innym razem.
Tymczasem życzę nam kolejnego roku znajomości :)

Pozdrawiam :*

ma.ol.su pisze...

Popatrz Donata jak Twój ogród się rozrasta prędko!

* sylvia * * 333 * pisze...

Obiecuję,że będzie z bitą śmietaną tylko niech no ja się wyrwę ze szponów tej choroby i odzyskam moją dawną moc.

Miłej soboty :)

Anonimowy pisze...

ja też nie wiem

Jerzy pisze...

nie znam, ale pozdrawiam

Unknown pisze...

Hi Donata!
I hope you are well. Beautiful flowers in your picture. We are having cool but beautiful weather and all is good.
Que te vayas bien!

Donata pisze...

thank you Dicky